Mamy początek marca. Puchacze gadają już od ponad miesiąca ale jaj jeszcze nie ma. Dziwne to troszkę bo u kolegów samice siedzą już na pełnych zniesieniach. Niespodziankę zaś zrobiły rarogi. Nie napiszę na razie więcej żeby nie zapeszyć :). Pustułki już krzyczą i samica siedzi w skrzynce więc jaja powinny pojawić się w ciągu 2 tygodni. Dziwna sprawa u płomykówek, pierwsze jaja powinny być około 24 marca ale u nich całkowita cisza, no chyba, że już po takim czasie nauczyły się to robić po cichu. Żbiki w tym roku wybrały sobie dobry czas na produkcję młodych - 11 godzin bez przerwy robiły to w.. WALENTYNKI! Nie pisałem jeszcze o tegorocznej nowości czyli Mufie - a dokładniej samiczce muflona, w sumie co tu pisać - dzieciak rośnie jak na drożdżach ma już prawie miesiąc a zdjęcia polecam na moim facebook'u. Kończąc temat rozmnażania ciekawostka - moje dzikie króliki w tym roku pobiły wszelkie rekordy i granice mamy marzec a młode z tegorocznych lęgów już pojechały zasiedlać nowe kolonie - w tym roku pierwsze urodziły się już 30 stycznia!! Zmieniając temat - nadal wolnych jest kilka miejsc w notesie - piszę tu o tegorocznych młodych, jeśli ktoś chce płomykówkę lub pustułkę to nie powinno być problemów. Nie ma za to już szans na tegoroczne Harrisy i Puchacze.

Jesień jak co roku powinna być ostoją spokoju i stagnacji. W tym roku inaczej. Lato pokazało rogi, słowo kryzys zrozumiałem dokładnie i depresja stukała do okien. Przyszedł wrzesień.. roboty mnóstwo. październik - jeszcze więcej. Listopad ? tak LISTOPAD - żubry pasę :) i to dosłownie. Chodząc po pięciu wielkich żubrach płoszymy gołębie. W butach kilka kilometrów codziennie, Mieciu II, Czesiu II i Draka wniebowzięte latając od świtu do zmierzchu. Jeszcze kilkanaście dni i zaczynamy pierzenie harrisów. W wolnych chwilach polatamy w końcu z orłami i puszczykami mszarnymi. Oczywiście zima to piękne żbiki. Warsztaty fotograficzne już od grudnia - sowy, koty i inne ciekawe zwierzaki - ZaPraszam

W chwili obecnej do sprzedania posiadam kilka sów płomykówek (Tyto alba gutata). Ptaki sprzedawane są TYLKO i WYŁĄCZNIE osobom posiadającym odpowiednią wiedzę oraz warunki do przetrzymywania ptaków. Jeśli nie posiadasz doświadczenia a mimo to chciałbyś mieć sowę, prowadzone są weekendowe kursy przygotowujące do tego odpowiedzialnego zajęcia. Podczas takiego kursu osoba zainteresowana dowie się wszystkiego co potrzebne aby posiadany ptak w przyszłości był z należytą starannością przetrzymywany, dowie się wszystkiego co niezbędne z życia i biologi gatunku, który chce posiadać. Dodatkową wiedzą zdobytą podczas szkolenia będzie obsługa telemetrii sokolniczej a także umiejętność wykonywania wszelkich niezbędnych akcesoriów sokolniczych. Już teraz można zamawiać ptaki na przyszły sezon lęgowy: Jastrzębie Harrisa, Pustułki, Płomykówki, Puchacze oraz Rarogi Ałtajskie. Serdecznie ZaPraszam

Lato w pełni a pracy w tym roku jak na lekarstwo. W tym roku pojawiły się aż trzy nowe gatunki ptaków - oczywiście znów sowy. Jedna z najmniejszych sów występujących w Polsce - włochatka. Przyjechał także puszczyk uralski oraz samica puszczyka mszarnego. Ptaki te oprócz występowania w pokazach przede wszystkiem będą brały udział w sesjach zdjęciowych oraz filmach przyrodniczych. Wszystkich chętnych fotografików i filmowców już dzisiaj zapraszam na sesję. Na dzień dzisiejszy już tylko dwóch gatunków sów występujących bądź zalatujących do naszego kraju nie posiadam, ale być może jeszcze w tym roku przyjedzie uszatka błotna oraz syczek. Lęgi tegoroczne zbyt udane nie były niestety. Pustułki wychowały zaledwie 2 młode. Rarogi wcale nie podeszły do lęgów. Nie zawiodły zaś płomykówki. W pierwszym legu udało się im odchować 6 młodych z 9 jaj. Drugi lęg jest w trakcie i już jest 6 piskląt ale pozostały jeszcze 4 jaja…

Ciepło się zrobiło i? Niestety wiosna nie rozpieszcza. Puchacze nie sprawiły się - wszystkie 4 jaja były niezapłodnione. Płomykówki dały radę jak na aktorską parę przystało i wychowują swoje młode - najstarszy ma już prawie 3 tygodnie, zaś jeden z nich podjął pracę na lotnisku :) u sokolnika.Dzisiaj się wykluły pierwsze pustułki - zobaczymy ile uda się wychować rodzicom bo od jutra ochłodzenie i deszcze. Lada dzień przybędą nowe ptaki - w tym roku dojedzie puszczyk uralski, jeszcze jeden puszczyk mszarny, włochatka oraz 2 harrisy. Jak się tylko pojawią w wolierach będzie można oglądać ich zdjęcia…